Jajko w koszulce, szparagi i genialne placuszki z kaszy jaglanej
Ostatnio staramy się dość zdrowo jeść. Może nie jakoś tak wybitnie zdrowo i dietetycznie, ale nieco bardziej niż do tej pory. Brzuchy się nam wielkie porobiły i trzeba coś z tym zrobić :) Problemem jest to, że zwykle to co jest zdrowe nie jest zbyt smaczne. Dlatego właśnie staramy się ten stereotyp złamać i mamy dla was naprawdę pyszny i w całkiem zdrowy obiad.
Potrzebujemy:
1 pęczek zielonych szparagów
2 jajka
na sos:
150 g jogurtu naturalnego
garść siekanego koperku
sól, pieprz
na placuszki:
1 woreczek kaszy jaglanej (100 g)
3 łyżki mąki kukurydzianej
3 łyżki mąki ryżowej
2 jajka
5 łyżek mleka
sól, pieprz
1 łyżka czarnego sezamu
olej do smażenia
Jogurt mieszamy z koperkiem, solą i pieprzem. Wkładamy do lodówki.
Kaszę jaglaną gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Studzimy i blendujemy razem z jajkiem. Dodajemy pozostałe składniki. W razie za gęstego ciasta dodajemy więcej mleka, a gdy jest za rzadkie dodajemy odrobinę więcej mąki. Doprawiamy solą i pieprzem. Smażymy na oleju do uzyskania rumianego koloru.
Teraz jajka: nieduży rondelek napełniamy wodą, dodajemy 2 łyżki octu winnego i gotujemy. Jak woda się zagotuje to zmniejszamy ogień żeby się tylko tak leciutko gotowało (zbyt duże bąble zniszczą strukturę białka). Łyżką zakręcamy wodę w garnku żeby się wir zrobił i w ten wir wbijamy jajko - rozbijamy tuż nad samą wodą. Możemy też rozbić najpierw do miseczki i wlać do wody prosto z miseczki. Ta metoda jest nawet prostsza. I gotujemy 3-4 minuty. Wyjmujemy łyżką cedzakową na papierowy ręczniczek i osuszamy.
Na talerzu układamy szparagi, na nich jajko i polewamy sosem jogurtowym. Podajemy z placuszkami jaglanym.
Jeszcze na koniec się pochwalimy, że jogurt robimy sami. Na przykład według TEGO przepisu. A niedługo powinien pojawić się drugi nasz przepis na jogurt, taki robiony w jogurtownicy.
Smacznego!
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać nasze przepisy prosto na swój e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
Nie tylko placuszki są genialne. Uważam, że całe danie jest stworzone genialnie. Ummm, chętnie zasiadłabym do stołu, na którym podano by mi takie właśnie danie :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję placuszki.
OdpowiedzUsuńi ja zabieram się do robienia :)
OdpowiedzUsuńdziękuje za inspiracje
Pysznie *.*
OdpowiedzUsuńświetne danie!
OdpowiedzUsuńPlacuszki pyszne. Dziś zrobiłam do obiadu. Dodałam jeszcze zieleninki z ogródka.
OdpowiedzUsuńO mniam, pyszny taki lekki, zielony, wiosenny obiad :)
OdpowiedzUsuń