Chłodnik z rzodkiewek
Pogoda nas nie oszczędza, żar leje się z nieba. Na taką pogodę nie ma nic lepszego niż chłodnik. Zimne danie nas jednocześnie i schłodzi i napoi i nasyci. I w dodatku doskonale smakuje. Naprawdę nie ma nic lepszego. Zwykle wybieram chłodnik litewski, taki z botwinki. Chyba najbardziej znany z chłodników. Ale dzisiaj miałem ochotę na coś innego i powstał chłodnik z rzodkiewek. Doskonały, o intensywnym rzodkiewkowym smaku. Jeśli jesteś fanem rzodkiewek, to będzie to strzał w dziesiątkę. Nie zawiedziesz się.