Print Friendly and PDF

Zupa-krem brokułowa z zielonym groszkiem


Ile już razy pisałem tutaj, że uwielbiam zupy? Wieeeele razy :) Mogę raz jeszcze... :) Dzisiaj tak na szybko z Magdą zrobiliśmy własnie krem brokułowy z groszkiem. Na szybko, bo w sumie w zupie to większej filozofii nie ma :) Trzeba tylko z sercem robić, a zawsze dobrze wyjdzie.
Więc jak to w zupie: do wody (wody niezbyt wiele, żeby w miarę gęsty krem wyszedł) wrzucamy marchewkę, seler, por, pietrzuszkę, kilka ziemniaków (pokrojonych) i dwa podzielone na mniejsze kawałki brokuły. I zaczynamy gotować. W między czasie dorzucamy dwie bulionowe kostki drobiowe, sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy i jeśli mamy jakieś ulubione przyprawy to też możemy dać. Gotujemy, aż warzywa będą miekkie. A jak już będą to wywalamy (chyba, że ktoś lubi) pora, selera i pietruszkę, wyjmujemy też ziele angielskie i liść laurowy, a resztę miksujemy blenderem. Jak zmiksujemy to bierzemy puszkę groszku konserowego i wrzucamy do wywaru pół tej puszki. Wrzucamy też dobrą garść drobno posiekanego kopru i trochę przypraw. Dobrze się sprawi granulowany czosnek i chilli dla nadania wyrazistości zupie. Możemy też sypnąć trochę słodkiej papryki, trochę kolendry. Ogólnie co lubimy. Wlewamy też 200 g jogurtu naturalnego (w sumie lepsza będzie śmietana, ale my akurat z jogurtem robiliśmy). Raz jeszcze całość miksujemy, a po zmiksowaniu dodajemy pozostałe pół puszki gruszku. I nakładamy na talerze :)

Komentarze

Popularne posty