Nalewka truskawkowa na miodzie
Postanowiliśmy połączyć dwie bardzo zdrowe rzeczy: miód i truskawki. Postanowiliśmy dodać do tego jeszcze jedną rzecz. Już może nie tak zdrową, ale za to nieźle się komponującą. Mianowicie alkohol. Stale poszerzamy nasze nalewkowe portfolio, zapraszamy do przeglądania kategorii o wdzięcznej nazwie "Destylarnia".
W tym przepisie chcieliśmy minimalną ilością składników wydobyć maksimum smaku.
Zanim przejdziecie do dalszej części polecamy zapoznać się z tym wpisem.
1,5 kg truskawek
1 litr czystej wódki (lub rozcieńczonego do 40% spirytusu)
360 g miodu
Truskawki zalewamy wódką i zostawiamy w nasłonecznionym miejscu na 6 tygodni. Po tym czasie przelewamy przez durszlak żeby pozbyć się truskawek, nie będą nam już potrzebne. Do nalewu dodajemy miód, przelewamy z powrotem do słoika, zakręcamy i odstawiamy w ciemne miejsce na 3 miesiące. Po tym czasie filtrujemy i butelkujemy. Odstawiamy do dojrzewania na co najmniej 3 miesiące.
Smacznego!
Smacznego!
Uwielbiam naleweczki!
OdpowiedzUsuńMam pytanie: a jaki rodzaj miodu polecasz ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję etykiet !
Dziękuję, nad etykietami siedzę długo i bardzo się staram ;) Miód każdy jest dobry. Każdy ma inny smak i to właśnie jest fajne, że za każdym razem można uzyskać inny smak nalewki ;)
UsuńW wersji 50% - 60% dalej będzie smaczna ?
OdpowiedzUsuńNie wiem, ja akurat preferuję alkohole mniej procentowe. Podejrzewam, że w wersji 50-60% procent przydałoby się więcej truskawek żeby zrównoważyć smak alkoholu.
Usuń