Kruche ciasto ze śliwkami
Lubujemy się w prostych ciastach więc pod koniec lata czy na początku jesieni nie mogło zabraknąć ciasta ze śliwkami. To proste ciasto, w zasadzie żadna większa filozofia, nawet nie bardzo widzę możliwość zepsucia go, ono po prostu zawsze musi się udać. Tak więc jest to idealny przepis dla ludzi, którzy od wypieku ciast trzymają się z daleka, bo twierdzą, że się na tym nie znają i ciasta im nie wychodzą. Z tym przepisem naprawdę nie ma się czego obawiać, to ciasto musi wyjść. Jest tak proste, że prościej już się naprawdę nie da. To nie biszkopt, który może okazać się zakalcem, to nie drożdżowe, które też czasami bywa kapryśne. Po prostu kruchy spód, śliwki i kruchy wierzch. Nic więcej nie potrzeba żeby cieszyć się smakiem.
320 g mąki jasnej pszennej
200 g masła
1 jajko
65 g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Ciasto pieczemy w 180 stopniach przez 50 minut, grzałki góra-dół. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i możemy pozostawić w formie do wystudzenia, albo wyjąć ostrożnie z formy i studzić bez formy. Po wystudzeniu warto ciasto schować do lodówki. Wtedy śliwki nabiorą nieco sztywniejszej konsystencji i ciasto będzie łatwiejsze w krojeniu. Ale można też jeść na ciepło, w takiej formie smakuje jeszcze lepiej, ale trudniej się kroi.
Smacznego!
Polecam również nasz przepis na zupełnie inne, ale równie dobre ciasto ze śliwkami.
PRZEPIS NA KRUCHE CIASTO ZE ŚLIWKAMI
Kruche ciasto ze śliwkami – składniki:
800-1000 g śliwek320 g mąki jasnej pszennej
200 g masła
1 jajko
65 g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Kruche ciasto ze śliwkami – wykonanie:
Śliwki myjemy, dzielimy na pół , pozbawiamy pestek, a każdą połówkę kroimy jeszcze na 3 części. Dobrze by było mieć takie naprawdę słodkie śliwki. Jeśli uznacie, że Wasze nie są dość słodkie, to możecie odrobinę posypać je po wierzchu cukrem.Pozostałe składniki (mąkę, masło, jajko, cukier, proszek do pieczenia) przekładamy do miski i wyrabiamy ciasto aż będzie jednolite. Potrwa to pewnie z 5 minut. Masło dla ułatwienia kroimy na małe kawałki, będzie prościej. Wyrobione ciasto dzielimy na dwie równe części, zawijamy w folię spożywczą i chowamy do lodówki co najmniej na godzinę.
Po tym czasie formę o wymiarach 23x23 cm wykładamy papierem do pieczenia. Spód formy dokładnie wylepiamy jedną połówką ciasta. Po prostu kładziemy kawałki ciasta i miejsce przy miejscu wylepiamy, aż cały spód będzie równomiernie pokryty ciastem. Na to ciasto wykładamy śliwki (w razie konieczności posypujemy je cukrem) i lekko ugniatamy żeby uzyskać w miarę płaską powierzchnię. Bierzemy drugą połowę ciasta i odrywamy z niej niewielkie kawałki. Spłaszczamy w dłoniach i kawałek po kawałku układamy na śliwkach (lekko dociskając) aż całym ciastem pokryjemy całą powierzchnię śliwek.
Po tym czasie formę o wymiarach 23x23 cm wykładamy papierem do pieczenia. Spód formy dokładnie wylepiamy jedną połówką ciasta. Po prostu kładziemy kawałki ciasta i miejsce przy miejscu wylepiamy, aż cały spód będzie równomiernie pokryty ciastem. Na to ciasto wykładamy śliwki (w razie konieczności posypujemy je cukrem) i lekko ugniatamy żeby uzyskać w miarę płaską powierzchnię. Bierzemy drugą połowę ciasta i odrywamy z niej niewielkie kawałki. Spłaszczamy w dłoniach i kawałek po kawałku układamy na śliwkach (lekko dociskając) aż całym ciastem pokryjemy całą powierzchnię śliwek.
Ciasto pieczemy w 180 stopniach przez 50 minut, grzałki góra-dół. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i możemy pozostawić w formie do wystudzenia, albo wyjąć ostrożnie z formy i studzić bez formy. Po wystudzeniu warto ciasto schować do lodówki. Wtedy śliwki nabiorą nieco sztywniejszej konsystencji i ciasto będzie łatwiejsze w krojeniu. Ale można też jeść na ciepło, w takiej formie smakuje jeszcze lepiej, ale trudniej się kroi.
Smacznego!
Polecam również nasz przepis na zupełnie inne, ale równie dobre ciasto ze śliwkami.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".