Print Friendly and PDF

Chleb orkiszowy na zakwasie III


Kolejny chleb orkiszowy na moim blogu :) Kolejny na zakwasie. Prawdę mówiąc niezbyt często robię chleby zakwasowe. Głównie jest to spowodowane czasem jaki wymagają zakwasowce. Jednak chleby na drożdżach robi się zdecydowanie szybciej. Ale tym razem czas miałem i wyszedł mi naprawdę pyszny chleb orkiszowy. Co prawda nieco skórka momentami odchodziła od chleba, ale czasami niestety tak się robi. Ale dramatu nie było, tylko przy niektórych kromkach skórka odchodziła :)
Chleby na zakwasie smakują mi o wiele bardziej niż na drożdżach i zawsze przy takich okazjach mówię, że na pewno częściej będę robił chleby zakwasowe. Taaaa, zawsze na mówieniu się kończy, pewnie kolejny chleb na zakwasie zrobię za miesiąc, a pewnie nawet i dwa :)
A ten chleb podpatrzyłem (i poddałem nieznacznym zmianom) na blogu Moje TworyPrzetwory - zdecydowanie polecam zapoznanie się z nim, fajne przepisy można tam podpatrzeć, dobre źródło inspiracji.

Dodam też, że za mąkę orkiszową dziękuję Gdańskim Młynom. To już kolejna ich mąka, której używam i jeszcze mnie nie zawiedli. A do tego mają fajne kolorowe opakowania :)
A tymczasem chleb:

Zaczyn:
70 g aktywnego zakwasu żytniego
115 ml wody

Wszystkie składniki mieszamy ze sobą w misce, miskę przykrywamy (folią spożywczą, czy po prostu ściereczką) i zostawiamy w temperaturze pokojowej na 12-18 godzin.

Ciasto właściwe:
cały zaczyn
300 ml wody
3 łyżeczki soli morskiej
2 łyżki miodu

Składniki na ciasto dodajemy do miski z naszym zaczynem i mieszamy wszystko razem. Ciasto będzie dość luźne, paskudnie będzie się kleiło do dłoni, więc polecam wyrabianie mikserem, lub po prostu łyżką - jak w moim przypadku. Wyrabiamy 10 minut, przekładamy do foremki, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 7-8 godzin. Po tym czasie nagrzewamy piekarnik do 230 stopni i pieczemy chleb przez 15 minut. Potem zmniejszamy temperaturę do 190 stopni i pieczemy jeszcze 40 minut. Wyjmujemy z piekarnika, wyjmujemy z foremki i studzimy na kratce. Smacznego :)

Jak pisze Ewa z Moje TworyPrzetwory chleb zachowuje świeżość przez 6 dni. Tego nie dane było mi sprawdzić, u mnie zniknął trzeciego dnia :) Ale mogę potwierdzić, że 3 dnia smakował dokładnie tak samo dobrze jak zaraz po upieczeniu i wystygnięciu. W ogóle nie sczerstwiał i nie stracił smaku.



---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)

Komentarze

  1. Też piekłam z tego przepisu. Chleb wyszedł paskudnie wilgotny, zakalcowaty. Z tendencją do rozpadania się, jak na Twoich zdjęciach. Następnym razem dam mniej wody. Na pewno będzie następny raz, bo smak jest rewelacyjny! Przepis zdecydowanie wymaga modyfikacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Próbuj, próbuj. Daj znać jak osiągniesz sukces to chętnie skoryguję przepis wedle wskazań.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty