Bułki żytnie ze słonecznikiem
Ostatnio jakoś ta na bułki mnie wzięło. Zresztą teraz gdy to piszę wyrasta mi ciasto na kolejne bułki, tym razem takie zwykłe pszenne, takie podłużne. Przepis pewnie wkrótce :)
Ale wróćmy do bułek żytnich. Aż sam się sobie dziwię, że w te upały chce mi się cokolwiek robić... Jest naprawdę koszmarnie, nie lubię takiego słońca. Ale jeść trzeba, pieczywko samo się nie zrobi. A jak dobrze pójdzie to może jeszcze dzisiaj zrobimy z Madzią pierogi z mięsem i kapustą. Ale pewności nie mam, bo Madzia właśnie ucina sobie popołudniową drzemkę, a często u niej takie drzemki trwają do rana kolejnego dnia :) Więc zobaczymy. Pewne jest, że bułki żytnie są już zrobione (i właśnie je opisuję), a bułki pszenne właśnie się robią.
Wspominałem ostatnio o sklepie e-maka.pl. Więc i tym razem skorzystałem z ich mąk. Mianowicie z mąki żytniej typ 720 i mąki żytniej typ 2000.
I od razu na wstępie (czy też właściwie w środku) muszę się przyznać, że zawaliłem sprawę. Może nie tak zupełnie, może nie tak do końca, ale wykazałem się niską znajomością tematu. Aż wstyd mi troszeczkę. Podejrzewam, że to właśnie to gigantyczne słońce odebrało mi zdolność kojarzenia i logicznego myślenia. Bo właśnie chodzi o to, że bułki nie do końca wyszły takie jak chciałem. To znaczy wyszły smaczne, nie w tym rzecz. Bo w sumie gdyby okazały się niejadalne to bym ich tutaj przecież nie zamieszczał. Chodzi raczej o wygląd. Wyszły takie raczej dość płaskie. Nie takie zupełnie płaskie, ale też nie aż tak wyrośnięte jak chciałem. Nie jest to oczywiście - w żaden sposób - wina mąk w e-maka.pl. Całą winę biorę na siebie. Bo wiele razy już tego próbowałem i wiem doskonale, że to się nie udaje. Wiem, ale zapomniałem... :( Otóż chleby żytnie zdecydowanie powinno się robić na zakwasie, a nie na drożdżach tak jak ja zrobiłem. To znaczy pół biedy jeśli jest to mąką żytnia o niższym typie (np. właśnie 720). Wtedy nawet i drożdże dają radę. Ale razowa żytnia (typ 2000) wybitnie się nie lubi z drożdżami, słabo wyrasta. Wiem o tym doskonale, ale... No ale słońce mi mózg kompletnie wypala. Nie mniej jednak klęski nie było, bułki wyszły całkiem smaczne. Ale wiem, że na zakwasie wyszłyby smaczniejsze. Zresztą niedługo wrócę do tego przepisu i powtórzę go, tym razem na zakwasie. I porównam wyniki :)
A tymczasem podaję przepis:
250 g mąki żytniej typ 720
250 g mąki żytniej typ 2000
275 ml wody
7 g suszonych drożdży
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
2 łyżki oleju
8 łyżek ziaren słonecznika
Wszystkie składniki wsypujemy/wlewamy do miski i wyrabiamy ciasto. To znaczy prawie wszystkie składniki. Ziaren słonecznika dajemy tylko 4 łyżki. Pozostałe 4 potrzebne nam będą to posypania bułek
Mąka żytnia nie potrzebuje jakiegoś wnikliwego i długiego wyrabiania, wystarczy około 7-10 minut.
Przykrywamy wyrobione ciasto ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na 1,5-2 godziny. Po tym czasie dzielimy na 8 części i lepimy bułki o takim kształcie jaki mamy ochotę. Ja akurat miałem ochotę na takie prostokątne. Kładziemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i posypujemy słonecznikiem, który wcześniej odłożyliśmy. Możemy docisnąć mocno ziarna, tak żeby się lepiej trzymały. I ponownie odstawiamy pod przykryciem na jakieś 1,5 godziny. Bułki już jakoś bardzo mocno nie wyrosną, ale trochę powinny ruszyć. Tuż przed włożeniem do piekarnika smarujemy bułki olejem. Pieczemy przez 15-20 minut w 230 stopniach.
---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)
hej, milo sie czyta Twoje przepisy, dzieki, ze sie nimi dzielisz ;) co do tych bulek, ze niby takie plaskie... Czy wiesz z czego jeszcze moze byc zrobionaa bulka/pita/ chlebek z Lidla, taki plasciutki, chrupiacy i ponoc tylko zytni inapewno z dzialu bio? szukam na to przepisu...
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam receptury na ten lidlowy chlebek.
UsuńDzieki za ekspresowa odpowiedz ;) a myslisz, ze sama maka zytnia, woda i drozdze, pewnie odrobina oliwy ( bo papier byl tlusty) sprawia, ze pieczywo bedzie plaskie? moje pytania pewnie jawia sie jak u przedszklaka, ale odkrylam to pieczywo w Polsce ostatnio i jest niesamowite, a tu gdzie mieszkam go nie spotkam a po drugie, nawet nie raczkuje w pieczeniu chleba, choc i kilkanascie bochenkow wypieklam ;)
UsuńPodejrzewam, że to jest mąką żytnia (pełnoziarnista), zakwas, woda i sól (i ewentualnie, być może - jak sugerujesz - olej). Ale wszystko zależy bardziej od technologii wykonania, nie od składników. Dlatego właśnie ciężko mi zgadywać...
Usuńczy cukier i olej są w tych bułkach konieczne? zwłaszcza olej.
OdpowiedzUsuńMożesz zrobić bez cukru i oleju, ale wtedy wyjdzie ci nieco inny smak niż mi. Ale też powinno się udać.
UsuńWszystko wg przepisu niestety bułki strasznie twarde. Dodatkowo przez posmarowanie ich olejem podczas pieczenia spadły wszystkie pestki. Chyba trzeba dopracować przepis :(
OdpowiedzUsuń