Print Friendly and PDF

Smarowidło ze słoika z piekarnika


Tym razem smarowidło cebulowe. Dużo cebuli, dużo słoniny, dużo pysznych smaków.
Nie ustajemy w podróżach po smakach PRL-u razem z Dobrą Kiełbasą. Od paru tygodni w każdy poniedziałek raczymy was przepisem na jakieś słoikowe smarowidło. I co jedno to lepsze :) Tym razem nie będzie pasteryzowane tylko pieczone w piekarniku. Użyjemy do niego mieszanki przypraw "Smarowidło domowe". W ogóle polecam zapoznanie się z produktami dostępnymi w sklepie Dobrej Kiełbasy: KLIK. A zwłaszcza zwróćcie uwagę na te ich mieszanki przypraw, bo wgniatają w ziemię. Są tak rewelacyjne, że ręka, noga, mózg na ścianie :)

A przy okazji żart dla starszych czytelników. Dla tych, którzy pamiętają miniony ustrój i czasy towarzysza Władysława. Lub nawet czasy przed wspomnianym towarzyszem.

- Gdzie jest największy bar mleczny w PRL?
- W KC - same ruskie, śląskie i leniwe.

No to jak już się pośmiali to zapraszam na przepis:

Składniki na 1 duży lub 2 małe słoiki
250 g słoniny bez skóry
170 g łopatki
85-100 g cebuli (1 duża)
13 g mieszanki "Smarowidło domowe" od Dobrej Kiełbasy

Słoninę, łopatkę i cebulę mielimy w maszynce na małych oczkach (ok. 3 mm). Doprawiamy i mieszamy dokładnie żeby wszystko się połączyło. Napełniamy słoiki. Zakręcamy i ustawiamy na blasze w zimnym piekarniku. Nastawiamy na 180 stopni i pieczemy 2 godziny na grzałkach góra-dół.
Studzimy i możemy się zajadać. Tak przygotowane smarowidło może stać w lodówce kilka tygodni, chociaż i tak to nieprzydatna informacja. Jest tak pyszne, że znika w całości już przy pierwszym posiedzeniu.

To akurat jedno z lepszych smarowideł jakie w tym cyklu przygotowaliśmy. Zaryzykowałbym nawet, że najlepsze. Zobaczymy co dalej, jeszcze kilka przepisów przed nami.

Smacznego!


---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)

Komentarze

  1. Ale piękne etykiety. Jak je robisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, co chwilę ktoś mnie o to pyta :) Wyjaśniam więc: siadam przed komputerem, odpalam stosowny program graficzny (w tym wypadku Illustrator), chwytam myszkę w dłoń i rysuję :) Na co dzień jestem grafikiem, muszę umieć rysować, bo to moja praca :)
      A potem już tylko drukuję na naklejkach i gotowe.

      Usuń
  2. humor dobry :) ale smarowidło chyba jeszcze lepsze :))) słoiczki zakręcone zwykłymi nakrętkami ? nic nie stanie się z nimi,pod wpływem tak wysokiej temperatury ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś drugą osobą, która mnie o to pyta :) Więc słoiki zupełnie zwykłe, nakrętki również.
      Jak wstawialiśmy je do piekarnika to nawet się nie zastanawialiśmy, że coś mogłoby się stać. Nie przyszło nam to do głowy. Może gdybyśmy zaczęli o tym myśleć to pewnie byśmy nie wstawili. Ale, że nie zastanawialiśmy się nad tym, to zrobiliśmy jak zrobiliśmy i bez problemów było :)
      Myślę, że rzecz cała w tym żeby słoiki wstawić do zimnego piekarnika, żeby nagrzewały się stopniowo razem z piekarnikiem.

      Usuń
    2. a gdzie tą przyprawę można kupić? ;)

      Usuń
    3. We wpisie podałem link do sklepu Dobrej Kiełbasy: http://dobrakielbasa.pl/shop/index.php?route=product/product&path=62&product_id=107

      Usuń
  3. Witam,
    a jakie to są przyprawy? Nie chcę kupować gotowych mieszanek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego niestety nie wiem, na opakowaniu nie ma dokładnie wyszczególnionych składników. My też unikamy gotowych mieszanek, ale te są naprawdę dobre.

      Usuń
  4. Oj chyba się coś zmieniło na stronie dobrej kiełbasy bo jest tam tylko 5 rodzajów (dzai;) przypraw. Tak bardzo chciałam zamówić...może źle szukam?pozdrawiam i uwielbiam ten blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz patrzę i widzę, że faktycznie się pozmieniało. Trochę ubyło... Za to już nie odpowiadamy, chociaż szkoda, że te przyprawy zniknęły. Może napisz z pytaniem bezpośrednio do Dobrej Kiełbasy, może mają jeszcze jakieś zapasy :)

      Pozdrawiamy i dziękujemy :)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź i absolutnie nie chcialam obarczac odpowiedzialnoscia :) zaluje ze dopiero niedawno odkrylam ten blog bo pewnie bym je zakupila wcześniej i miala. Nalogowo wypiekam
      bulki pszenne Waszego przepisu...jak
      na razie nr 1...a pieke juz pare lat. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. czym moge zastapic ta gotowa mieszanke bo na stronie tego sklepu nie ma czegos takiego a bardzo bym chciala zrobic to smarowidlo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie już nie ma tej mieszanki. Ale poszukaj na naszym blogu podobnych przepisów, mamy kilka z wykorzystaniem pojedynczych przypraw, nie gotowych mieszanek.

      Usuń
  6. https://www.tradismak.pl/ w takim sklepie znalazlam kilka przypraw prosze mi pomoc dopasowac odpowiednia bede wdzieczna

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty