Ziołowy chlebek pita
Wiecie co zwykle robię w wolnym czasie? Normalnie ludzie gdzieś wychodzą, robią coś, czytają, albo chociaż coś w telewizji oglądają. A ja siedzę. Siedzę i wymyślam. No bo przecież muszę mieć coraz to nowe i nowe przepisy na bloga. Coraz więcej. Nie mogę przestać, bo przecież muszę robić, pisać i zamieszczać. Więc tak właśnie siedzę i wymyślam. Ani chwili wolnej, bo wymyślam. Nawet jak coś innego robię, to i tak myślę o blogu, o tym co ba na niego nowego przygotować. I teraz wymyśliłem, że na blogu przyda się chlebek pita. Bo jeszcze nie było. A powiem Wam, że wyszedł super. Można taki chlebek np. czymś wypchać na wzór kebaba. Albo zrobić tak jak my. Ania zrobiła świetny dip czosnkowy, rwaliśmy te chlebki, maczaliśmy w dipie i jedliśmy jako przekąskę. Świetna rzecz.
300 ml wody
3 łyżki oliwy
7 gramów drożdży instant (lub ok. 15-20 gramów świeżych drożdży)
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka bazylii
Zostawiamy żeby rozwałkowane placki odpoczęły i w tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 250 stopni (grzałki góra-dół). Pieczemy 8-10 minut, aż wyrosną i się zarumienią. Ostrożnie wyjmujemy, zdejmujemy z blachy i wałkujemy pozostałe cztery kulki ciasta. Układamy na blasze i pieczemy tak, jak poprzednie.
Smacznego!
Polecam również nasz przepis na pastę z pieczonej papryki.
PRZEPIS NA ZIOŁOWE CHLEBKI PITA
Ziołowy chlebek pita – składniki (na 8 chlebków):
500 g mąki pszennej jasnej300 ml wody
3 łyżki oliwy
7 gramów drożdży instant (lub ok. 15-20 gramów świeżych drożdży)
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka bazylii
Ziołowy chlebek pita – wykonanie:
Wszystkie składniki łączymy ze sobą i wyrabiamy ciasto. Możemy to robić ręcznie lub wyręczyć się robotem kuchennym. Ciasto wyrabiamy około 15 minut, po tym czasie powinno być gładkie i elastyczne. Wówczas wkładamy do miski, lekko oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrastania w ciepłym miejscu na 1 godzinę. Po tym czasie dzielimy ciasto na 8 równych części. Każdą część wałkujemy na blacie posypanym mąką na dość cienki placek i układamy na blasze od piekarnika. U nas na blasze zmieściły się 4 placki (właśnie na taką wielkość trzeba wałkować żeby się 4 zmieściły w tradycyjnym piekarniku), a 4 kolejne kulki ciasta czekały na swoją kolej.Zostawiamy żeby rozwałkowane placki odpoczęły i w tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 250 stopni (grzałki góra-dół). Pieczemy 8-10 minut, aż wyrosną i się zarumienią. Ostrożnie wyjmujemy, zdejmujemy z blachy i wałkujemy pozostałe cztery kulki ciasta. Układamy na blasze i pieczemy tak, jak poprzednie.
Smacznego!
Polecam również nasz przepis na pastę z pieczonej papryki.
Wyglądają wspaniale, a jak są świeże to nie potrzeba żadnego nadzienia, u nas w domu nic nie zostaje :)
OdpowiedzUsuń