Print Friendly and PDF

Makaron penne z sosem serowo-brokułowym

 

www.chleby.info

Bardzo prosty przepis na naprawdę smaczny obiad. Pożywny, nieskomplikowany, w sam raz taki, jakie lubimy. Co prawda wydaje się dość kaloryczny (nie znam się na tym, ale sery, masło i śmietana brzmią bardzo tłusto), ale raz na jakiś czas można chyba sobie pozwolić na odrobinę przyjemności, prawda? No nic, nie ma co się rozpisywać. Jeśli macie ochotę na naprawdę smaczny obiad, to czytajcie dalej.

 

www.chleby.info


PRZEPIS NA PENNE Z SOSEM SEROWO-BROKUŁOWYM

Penne z sosem serowo-brokułowym – składniki

Porcja na 3-4 osoby:

makaron penne
pierś z kurczaka
pół szklanki śmietany 18%
3/4 szklanki mleka
łyżka mąki
łyżka masła
1 serek topiony
pół szklanki startej goudy
kilkanaście różyczek brokuła
sól, pieprz
gałka muszkatołowa

Penne z sosem serowo-brokułowym – wykonanie

Makaron gotujemy na półtwardo, czyli tak zdecydowanie al dente – według instrukcji na opakowaniu (zróbcie tak nawet jeśli nie lubicie al dente, makaron dojdzie jeszcze na patelni).

Różyczki brokuła dzielimy na nieco mniejsze i gotujemy 3 minuty w osolonej wodzie. Wykładamy na sito i przelewamy zimną wodą.

Pierś kroimy w niewielkie kawałki i obsmażamy na patelni, na niewielkiej ilości oleju.

Na drugą patelnię wkładamy masło. Gdy się rozpuści dolewamy mleko i dodajemy mąkę. Cały czas mieszamy żeby nie porobiły się grudki. Następnie dodajemy śmietanę i sery. Mieszamy aż uzyskamy gładki i kremowy sos. Jeśli będzie za gęsty, to dodajcie nieco więcej mleka. Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i gałką. Wrzucamy do sosu kurczaka, brokuła i makaron i wszystko razem smażymy jeszcze ze 2-3 minuty na niewielkim ogniu, żeby brokuł i makaron złapały temperaturę.

Smacznego!

Polecamy również nasz przepis na udka miodowo-musztardowe.


www.chleby.info


Komentarze

  1. Z chęcią przyrządzę taki makaron dla całej rodziny gdy wprowadzimy się do nowego mieszkania. Wcześniej rzadko gotowałem ze względu na niepraktyczną kuchnię, ale nowa jest przestronna i nowoczesna. Nawet zlew jest niesamowity.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty