Pavlova z agrestem i kiwi
Mamy na blogu już ze dwa czy trzy przepisy na pavlovą, ale nie zaszkodzi mieć kolejnego. Tym bardziej, że to słodko-kwaśne połączenie naprawdę robi robotę. Zawsze jak z jakichś kulinarnych prac zostają nam białka, to robimy pavlovą, za każdym razem inną. Ten przepis podpatrzyliśmy na blogu Moje Wypieki i uznaliśmy, że brzmi smakowicie. Nie myliliśmy się. Jest świetna. Słodka beza i kwaśne owoce. Jest moc.
PRZEPIS NA PAVLOVĄ Z AGRESTEM I KIWI
Pavlova z agrestem i kiwi – składniki
Beza:
6 białek
350 g cukru
2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
1 łyżeczka soku z cytryny
Szczypta soli
Owoce:
250 g agrestu
2 kiwi
1 łyżka cukru
Bita śmietana:
250 ml śmietany kremówki 30 lub 36%
1 łyżeczka cukru pudru
Pavlova z agrestem i kiwi – wykonanie
Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę. Następnie stopniowo, po jednej łyżeczce dodajemy cukier. Oczywiście cały czas ubijamy dodając ten cukier. Po cukrze – stale ubijając – dodajemy skrobię, a na końcu sok z cytryny. Ubijamy jeszcze przez moment.
Blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia i rysujemy na nim okrąg o średnicy 22 cm. Na ten okrąg wykładamy łyżką lub szpatułką ubite białko i formujemy bezę. Nagrzewamy piekarnik do 150 stopni, wstawiamy bezę i po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 110 stopni. Pieczemy około 2-2,5 godziny. Czas jest orientacyjny, bo tak naprawdę każdy piekarnik grzeje trochę inaczej i po 2 godzinach musicie obserwować swoją bezę. Jak zacznie pękać, to pewnie za jakieś 15 minut będzie gotowa. Ma być krucha na zewnątrz i piankowa w środku. Po upieczeniu uchylamy piekarnik i zostawiamy bezę do wystygnięcia. Pewnie się trochę zapadnie do środka, ale to nic złego.
Teraz możemy się zabrać za szykowanie owoców:
Z agrestu odcinamy szypułki. Kiwi obieramy, kroimy na ćwiartki, wydrążamy środek (jest twardy, nie będzie potrzebny) i każdą ćwiartkę kroimy w niewielką kostkę.
Agrest umieszczamy w małym garnku, dodajemy cukier i gotujemy na niewielkim ogniu cały czas mieszając aż do momentu, gdy agrest popęka i puści sok. Dodajemy kiwi, gotujemy jeszcze przez moment (cały czas mieszając) i zostawiamy do wystudzenia.
Na koniec bita śmietana:
Śmietanę i cukier umieszczamy w misie miksera i ubijamy aż się ubije. Pod koniec trzeba pilnować, bo łatwo przegapić moment i ubijemy śmietanę na masło. W dodatku słodkie. My przyznajemy się bez bicia, że często zdarza nam się używać sklepowej bitej śmietany w sprayu. Jest smaczna i łatwa w obsłudze. Ale żeby nie było – często też ubijamy sami.
Nakładamy na bezę owoce i bitą śmietanę i możemy jeść.
Smacznego!
Polecamy również nasz przepis na ciasto piernikowe z powidłami i kremem śmietanowym.
Wygląda obłędnie! <3
OdpowiedzUsuń