Print Friendly and PDF

Pszenno-żytnie bułki z płatkami owsianymi i miodem na zakwasie pszennym

Pszenno-żytnie bułki z płatkami owsianymi i miodem na zakwasie pszennym

Pszenno-żytnie bułki z płatkami owsianymi i miodem na zakwasie pszennym

Człowiek to jednak głupi jest, tyle tylko mogę Wam powiedzieć. Cały tydzień, od samego poniedziałku czekałem na weekend. W robocie już od poniedziałku było paskudnie i już pół godziny po przyjściu do pracy czekałem na weekend. Na moment, aż wreszcie położę się w piątek spać i wstanę w sobotę koło południa, a potem aż do poniedziałku będę zajęty robieniem niczego. O, taki plan miałem. Ambitny jak nie wiem co. A pewnie, kto bogatemu zabroni? Minął poniedziałek, przyszedł wtorek. Tak samo paskudny jak poniedziałek. A im bardziej był paskudny, tym bardziej marzyłem o weekendzie i spaniu do południa. Walka była ostra, ale przeżyłem wtorek. Przyszła środa. Jeśli myślicie, że była chociaż trochę lepsza niż dwa poprzednie dni, to źle myślicie. Byłem bliski podcięcia sobie żył, albo zrobienia czegoś równie zabawnego. A nie zrobiłem tego tylko dlatego, że ze zmęczenia siły po prostu nie miałem. Pewnie w połowie podcinania tychże żył bym zasnął. Czwartek... Czwartek zwany również małym piątkiem był tak samo zabawny jak wszystkie poprzednie dni. Ostatni raz się tak dobrze bawiłem jak wieszałem firanki. Aż wreszcie nadszedł On! On przez duże "O", bo to nie byle co, w końcu to piątek! Ten wyczekany. Już oczami wyobraźni widziałem się śpiącego dotąd, aż obudzi mnie będące wysoko na niebie słońce, a potem wstanę, przeciągnę się i pójdę pewnie dalej spać. Tak, zaiste to radosna wizja. Skoro cztery poprzednie dni w fabryce jakoś wytrzymałem to i piątek minął mi szybko. Przybyłem do domu tak szybko jak mogłem (czyli asap - jakby to powiedzieli pracownicy wielkich korporacji), chwyciłem z lodówki piwo i zacząłem relaks (po drodze do domu jeszcze pochłonąłem kebaba, żeby już w domu nie tracić czasu na gotowanie). Włączyłem sobie odcinek serialu, który właśnie oglądam i sącząc piwo niespodziewanie zasnąłem. Mijający tydzień naprawdę miałem ciężki. Obudziłem się bladym świtem w sobotę, o 5.20. Hmmm, do mojego planowanego spania co najmniej do południa to jeszcze trochę brakowało. No nic, wystarczy zamknąć oczy i spać dalej. Nic trudnego. Ale nagle zacząłem słyszeć głosy: "Paweł, wstawaj! No wstawaj! Czytelnicy na ciebie liczą! Nowe potrawy na bloga same się nie zrobią, wpisy same się nie napiszą, no wstawaj!". No i weź tu śpij, gdy twoje lepsze (a może gorsze) "ja" do ciebie przemawia. No co miałem robić, no co? Zwlokłem się z łóżka i ostro zabrałem do pracy, nawet na kawę czy śniadanie czasu nie było. I ten, nooo... Pamiętacie, że miałem spać do południa, nie? Yhmm... Zamiast spania zrobiłem te właśnie tytułowe bułki, potem razowy chleb z pestkami słonecznika (też na zakwasie), zaraz za nim poszedł biały chleb na zakwasie pszennym, biały chleb na zakwasie żytnim, a na koniec dość prosty chleb żytni z żurawiną, również na zakwasie. Godzina była jeszcze dość młoda więc nastawiłem jeszcze syrop z pędów sosny, będzie gotowy za kilka tygodni (rzecz działa się w maju, tylko publikuję to z niewielkim poślizgiem). A jak już syrop nastawiłem to i nalewkę z pędów sosny nastawiłem. Przypomniało mi się też, że nie jadłem śniadania więc zjadłem. Około 15... Poranną kawę wypiłem trochę po 17. Na koniec przygotowałem jeszcze trochę suszonego zakwasu, tak żebym miał zapas. A w międzyczasie jeszcze porobiłem i obrobiłem mnóstwo zaległych zdjęć na bloga. I tak oto minęła mi ta leniwa sobota podczas której miałem się zająć robieniem niczego. Wróćmy zatem do pierwszego zdania tego wpisu: człowiek to jednak głupi jest...
     
Te bułki z wyglądu to raczej paskudne są. Ale ich piękno tkwi w środku. W miękkim i świeżym miąższu, w lekkim aromacie zakwasu. Robi się je z koszmarnie klejącego ciasta, ciężko więc uformować ładne kształty. Ale możecie być pewni, że smak wynagrodzi wam niedostatki wizualne.

PRZEPIS NA PSZENNO-ŻYTNIE BUŁKI Z PŁATKAMI OWSIANYMI I MIODEM NA ZAKWASIE PSZENNYM

 

Pszenno-żytnie bułki z płatkami owsianymi i miodem na zakwasie pszennym - składniki


500 g mąki pszennej chlebowej (typ 750)
150 g mąki żytniej typ 2000
80 g płatków owsianych górskich
100 g zakwasu pszennego
500 ml wody
30 g miodu
2 łyżeczki soli

Pszenno-żytnie bułki z płatkami owsianymi i miodem na zakwasie pszennym - wykonanie


Zakwas musi być aktywny, czyli dokarmiony kilka/kilkanaście godzin wcześniej.
Wszystkie składniki łączymy ze sobą w dużej misce i wyrabiamy przez kilka minut. Ciasto się bardzo klei więc najlepiej zrobić to łyżką, a jeszcze lepiej robotem kuchennym ze specjalnym hakiem. Zawijamy miskę w folię spożywczą i zostawiamy w ciepłym miejscu na 8-12 godzin, ciasto powinno ładnie urosnąć. Po tym czasie wyjmujemy ciasto na porządnie omączony blat i lepimy 8 podłużnych bułek. Każdą z nich też omączamy żeby się nieco łatwiej formowało. Bo niestety łatwo nie będzie. Ale jak wspominałem: warto się pomęczyć, bo bułki wychodzą pyszne. Ulepione i omączone bułki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie zostawiamy pod przykryciem na 8-12 godzin. Bułki znowu urosną.

Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni, wstawiamy blachę z bułkami i pieczemy 25 minut. Studzimy na kratce.

Smacznego!

Polecamy też przepis na bułki pszenno-owsiane.


Pszenno-żytnie bułki z płatkami owsianymi i miodem na zakwasie pszennym

Pszenno-żytnie bułki z płatkami owsianymi i miodem na zakwasie pszennym


Komentarze

  1. Przykryj nastepnym razem wilgotna sciereczka, wtedy nie bedziesz mial tej wysuszonej skorki na gorze bolek i beda sie rumienic. A przed samym wstawieniem do piekarnika "pomaluj" je piwem ( reszte moesz spokojnie wypic ), to rowniez pomoze stracic ten nieapetyczny bialy wygld ciekawej bulki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty