Print Friendly and PDF

Suszony zakwas chlebowy

Suszony zakwas chlebowy

Suszony zakwas chlebowy

Suszony zakwas chlebowy

Parę miesięcy temu opublikowałem dość obszerny wpis o zakwasie. Jak zrobić, jak się z nim później obchodzić, itp. Pisałem tam również, że jak mamy już w słoju za dużo zakwasu, a trzeba go dokarmić to nadmiar ze słoja należy po prostu wyrzucić. Albo ususzyć. I właśnie suszeniu zakwasu chciałem poświęcić ten wpis. Bo owo suszenie jest naprawdę doskonałym pomysłem co najmniej z kilku powodów. Przede wszystkim nie marnujemy zakwasu, który już nie mieści nam się w słoju. Ale nie mniej ważne jest to, że z takim suszonym zakwasem mamy całkowity spokój. Nie trzeba go dokarmiać i ma on nieograniczoną trwałość (o ile nie wda się w niego wilgoć). A suszenie zakwasu jest naprawdę banalne.
     
Po prostu cienką warstwę zakwasu rozsmarowujemy na płaskiej powierzchni. Ja używam do tego deski do krojenia. Zostawiamy do czasu aż zupełnie wyschnie. W zależności od grubości warstwy może to być 1-4 dni. Następnie kruszymy na pył lub niewielkie kawałki i przesypujemy do słoiczka. I suszony zakwas mamy gotowy. Pamiętać jednak należy, że zawsze suszymy zakwas aktywny, czyli taki, który był dokarmiony kilka godzin wcześniej.

A jak się obchodzić z takim zakwasem? Sprawa jest bardzo prosta. Bierzemy wagowo taką samą ilość zakwasu i wody (na przykład 30 g zakwasu i 30 ml wody) i mieszamy do uzyskania jednolitej papki. Zostawiamy na kilka godzin, a potem możemy użyć do upieczenia pieczywa. Sprawa jest naprawdę prosta.

Smacznego!

Polecamy także nasz przepis na razowy chleb z pestkami słonecznika.



Suszony zakwas chlebowy

Suszony zakwas chlebowy

Komentarze

  1. w sumie ciekawe, nie potrzeba dokarmiać cały czas

    OdpowiedzUsuń
  2. Post na medal! jutro zabieram się za suszenie zakwasu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite - nie miałam pojęcia, że tak można! :)
    Zapraszam do siebie :)
    https://kuchniaoddwojga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za informację,dzięki temu blogowi dowiedziałam się jak ususzyć zaczyn do chleba i ja go uaktywnić na nowo,oraz cenna informacja,że zakwas można długo przechowywać.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety nie miałam jeszcze okazji aby robić własny zakwas więc na dobrą sprawę jest to dla mnie dość nowa rzecz. W końcu pomyślałam, że musi być ten pierwszy raz więc pewnie niedługo do niego się zbiorę. W końcu kto z nas nie lubi zapachu pieczonego i świeżego chleba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Idę suszyć bo już 4 miesiące karmię 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy tak samo można się obejść z kupnym suszonym zakwasem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie używałem kupnego zakwasu, ale logika nakazywałaby tak samo się obchodzić.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty