Print Friendly and PDF

Łatwe ciasto ze śliwkami

Łatwe ciasto ze śliwkami

Niezbyt często piekę ciasta, to raczej nie moja domena. Ale wiadomo, że czasem każdy miewa zachciewajki i chce zjeść coś na słodko. Jasne, łatwiej wtedy iść do sklepu. Ale wtedy nie ma żadnej zabawy. A poza tym co bym na bloga wpisał? Że byłem w sklepie i jakieś marne ciasto kupiłem? Cukierni koło domu nie mam, a do najbliższego sklepu 1,1 km. I tyle samo w drugą stronę. I to tylko jak deszcz nie pada. Bo po deszczu droga na skróty jest utopiona i trzeba co najmniej 2 kilosy zachrzaniać. A to ciasto jest tak proste, że szybciej jest je zrobić niż lecieć do sklepu. A do tego jest naprawdę smaczne, niezwykle puszyste.

Ja akurat zrobiłem je ze śliwkami, ale możecie użyć innych owoców. Porzeczki, agrest, jeżyny... Pewnie maliny czy borówki też będą dobre. A nawet możliwe, że niegłupio by wyszło z mandarynkami. To takie uniwersalne ciasto, daje duże pole do popisu.
     
Łatwe ciasto ze śliwkami

4 jajka
200 g masła (opcjonalnie może być margaryna do pieczenia)
200 g cukru
200 g mąki pszennej (najlepiej tortowej)
sok z 1 cytryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
500 g śliwek (lub innych owoców)
cukier puder do posypania ciasta

Śliwki naturalnie myjemy i wyjmujemy z nich pestki.

Masło ucieramy w robocie kuchennym aż zrobi się bardzo jasne. Wówczas dodajemy po kolei po jednym żółtku i małymi partiami cukier, najlepiej po łyżeczce.

Białka ubijamy na sztywno. Dodajemy do masy maślano-żółtkowej wciąż mieszając. Następnie powoli dosypujemy mąkę i proszek do pieczenia. Na końcu dodajemy sok z cytryny i jeszcze minutę lub dwie mieszamy.

Ciasto wylewamy do formy (ok. 24x28 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu układamy owoce i pieczemy 40 minut w 200 stopniach (do suchego patyczka). Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem.

Następnym razem (a z pewnością będzie następny raz) dodam jeszcze skórkę startą z cytryny, myślę, że to będzie dobry pomysł.

Smacznego!



Łatwe ciasto ze śliwkami

Komentarze

  1. Ale mi przypomniałeś :) Moja babcia robiła dokładnie takie samo ciasto (a przynajmniej wyglądało identycznie). Smak mojego dzieciństwa, którego nie czułam już od dobrych 10 lat. Lecę po śliwki i będę robić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem bardzo się cieszę ;)

      Usuń
    2. zrobiłam i to dokładnie to ciasto! Co prawda babcia dodawała jakiejś magii, ale i tak jestem zachwycona. Dzięki!

      Usuń
    3. Proszę bardzo ;) A babcie zawsze robią lepiej. Jak będziesz babcią, to też poznasz sekrety babć ;)

      Usuń
  2. Tak - to zdecydowanie smak dzieciństwa. Śliwki, cukier puder, delikatnie mokre ciasto. Coś pięknego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie nie jest aż takie trudne do przyrządzenia jak się wydaję, koniecznie sprawdzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. I ten zapach rozchodzący się z piekarnika... Kupne ciasta tego nie dają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie... Lubię kupne ciasta, nie mam im nic do zarzucania. Poza tym, że właśnie nie pachną.

      Usuń
  5. Świetnie wygląda. Trzeba upiec :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łatwy przepis raz już piekłem wyszło świetne, dziś też zaczynam. polecam przepis. ;)
    Marcin.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty