Print Friendly and PDF

Chleb domowy z żurem

Domowy pszenno-żytni chlebek prosto z piekarnika.

Składniki:

Rozczyn:
50 g drożdży
1 kg mąki pszennej pełnoziarnistej
500 ml wody
Ciasto:
0,5 kg  mąki żytniej typ 2000
30 g cukru
30 g soli
100 g drożdży
1/3 kostki margaryny (około 85 g)
Szklanka żurku (domowego lub z butelki)
1 łyżeczka bazylii
50 g nasion słonecznika
50 g pestek dyni
50 g sezamu
50 g siemienia lnianego

Przygotować rozczyn:
Drożdze rozpuścić w 500 ml letniej wody, dodać mąkę i starannie wymieszać. Rozczyn przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Przygotować ciasto:
Do głębokiej miski lub na stolnicę wsypać sypkie składniki ciasta i wymieszać. Dodać margarynę i posiekać. Następnie wlać żurek i dokładnie wymieszać, aż powstanie jednolita masa. Dodać wyrośnięty rozczyn, wymieszać z ciastem i dodać rozdrobnione drożdże oraz nasiona i bazylię. Starannie wyrobić ciasto na gładką masę i odstawić na 15 minut.
Foremki do pieczenia chleba natłuścić i wysypać mąką. Z ciasta formować niezbyt wysokie bochenki (powinny wypełniać foremki do połowy). Odstawić w ciepłe miejsce na 45 minut. Ciasto powinno wyrosnąć do krawędzi foremek, może trochę więcej. Wstawić na 40 minut do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni. Po wyjęciu foremek z piekarnika trzeba odczekać 20 minut i dopiero wtedy ostrożnie wyjąć z nich chleb.

Ja użyłem jako foremki jedną dużą blachę i jedną małą keksówkę. Ta duża blacha to nie był zbyt dobry pomysł. Nie wiem czemu, ale ciasto jakoś tak słabo w tej blasze wyrosło. Najlepiej użyć trzech keksówek, otrzymamy trzy slicznie wypieczone zgrabne bochenki. Nadmiar chleba można zamrozić, po rozmrożeniu będzie tak samo świeży jak przed zamrożeniem.

Komentarze

  1. Piękny, złoty domowy chleb. A ile bochenków!

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowicie wyglądają Twoje chlebki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie kolego, czekam na dzień aż zaczniesz sprzedawać chleby.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty