Fasolka szparagowa z czosnkiem i natką pietruszki duszonymi w maśle
Czy jest ktoś, kto nie lubi fasolki szparagowej? Dobra, nie odpowiadajcie. Jeśli ktoś powie, że tak, to i tak nie uwierzę. Każdy lubi fasolkę, bo fasolka jest dobra. A jak można nie lubić czegoś, co jest dobre? No więc sami widzicie... Zwykle jemy fasolkę w taki tradycyjny sposób, jak w każdym polskim domu. Mianowicie z okrasą z masła i bułki tartej. To takie oczywiste połączenie, które zna każdy. Ale przyszedł mi do głowy pomysł żeby zrobić fasolkę jakoś inaczej. I okazało się, że miałem świetny pomysł. Rozpuściłem na patelni dużo masła, w tym maśle udusiłem garść natki pietruszki i czosnek i w tym wszystkim wytaplałem ugotowaną fasolę. Och, jakie to pyszne. Okazało się też, że równie dobrze smakuje, gdy fasolę zastąpimy bobem czy brukselką (to pomysł dla fanów brukselek).
PRZEPIS NA FASOLKĘ SZPARAGOWĄ Z CZOSNKIEM I NATKĄ PIETRUSZKI DUSZONYMI W MAŚLE
Fasolka szparagowa z czosnkiem i natką pietruszki duszonymi w maśle – składniki:
500 g fasolki szparagowej *100 g masła
pęczek natki pietruszki
4 ząbki czosnku
sól do smaku
Dodatkowo:
kawałek świeżego pieczywa do wytarcia resztek masła i natki z talerza
* Mimo, że jest sezon na fasolkę, ja użyłem mrożonej, bo akurat była świetna promocja w sklepie i głupio było nie kupić. Mrożona fasolka jest tak samo dobra, jak i świeża. Możecie użyć fasolki żółtej lub zielonej, bez różnicy. Albo, tak jak my, trochę żółtej, trochę zielonej.
Fasolka szparagowa z czosnkiem i natką pietruszki duszonymi w maśle – wykonanie:
Fasolkę gotujemy w osolonej wodzie (my też lubimy dodać z pół łyżeczki cukru do gotowania). W tym czasie na malutkim ogniu na dużej patelni rozpuszczamy masło. Do masła dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Pilnujmy żeby moc palnika była naprawdę mała, żeby ani masło, ani czosnek się nie przypaliły. Po kilku minutach całą kuchnia spowije się w cudownym aromacie czosnku. Wówczas dodajemy drobno posiekaną natkę pietruszki, sól do smaku, mieszamy i dalej całość dusimy na małym ogniu.Ugotowaną fasolkę odlewamy i dodajemy na patelnię, do czosnku i natki. Nieco zwiększamy moc palnika i mieszamy całość przez około 3 minuty. Podajemy na talerze.
I koniecznie weźcie kawałek świeżego pieczywa. Nie żartuję, to naprawdę ważny element tego dania. Gdy już zjecie fasolkę, na dnie talerza zostanie trochę masła i sporo natki pietruszki. Wtedy możecie to wytrzeć urywanymi kawałkami świeżego pieczywa. To jest tak pyszne, że w zasadzie sam nie wiem czy bardziej smakuje mi sama fasolka, czy właśnie to chlebowe zwieńczenie tego dania. Jedno jest pewne: gdy już zjem wszystko co miałem do zjedzenia, to z kawałkiem pieczywa idę jeszcze do kuchni i wyskrobuję resztki z patelni.
Smacznego!
Polecam również nasz przepis na pieczone ziemniaki.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".