Print Friendly and PDF

Likier krówkowy (z masy kajmakowej)

Likier krówkowy (z masy kajmakowej)

Parę dni temu opublikowaliśmy przepis na likier krówkowy z cukierków. Teraz mamy podobny, ale nieco prostszy w wykonaniu, taki dla leniuszków, z gotowej masy kajmakowej. Ten jest nieco inny w smaku i nieco mocniejszy. Zrobiliśmy tak żebyśmy mieli dwa różne likiery krówkowe. Zdecydowanie oba są godne polecenia, co jakiś czas będziemy je robić, warto mieć na wszelki wypadek taki pod ręką. Ten jest mniej złożony, nie ma ani kawy, ani wanilii. Ale nie bójcie się, jest równie smaczny. A robi się go błyskawicznie.
     
460 g masy kajmakowej
640 g mleka zagęszczonego niesłodzonego
410 ml wody
370 ml spirytusu 95% (ok. 295 g)

Wszystko poza spirytusem wlewamy do garnka i mieszamy, podgrzewając na malutkim ogniu. Jak się masą kajmakowa ładnie połączy z wodą i mlekiem to zdejmujemy garnek z ognia, studzimy i dolewamy spirytus. Butelkujemy i chowamy do lodówki na 1-2 dni żeby się smaki nieco przegryzły.

Smacznego!


Likier krówkowy (z masy kajmakowej)

Komentarze

  1. Prosty, słodki, pyszny :) Czego chcieć więcej...? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy zamiast spirytusu można dodać zwykłą wódkę? Jeśli tak to w jakiej ilości?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zamiast wody i spirytusu dodać około 0,8 litra wódki.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedz. Koniecznie wypróbuje... :)

      Usuń
  3. przez jaki czas można przechowywać ten likier? i w jakich warunkach? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko mi dokładnie określić. U nas stał kilka miesięcy, poza lodówką. Gdyby się rozwarstwił to wystarczy wstrząsnąć butelką.

      Usuń
    2. świetnie! czyli może stać w barku przez długi czas, o to mi chodziło, chciałabym spróbować przepisów ze strony,a sama wszystkiego od razu nie wypiję :) bardzo dziękuję za odpowiedź :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty