Print Friendly and PDF

Zupa z pieczonej dyni

Zupa z pieczonej dyni

Jeśli śledzicie regularnie mojego bloga, to doskonale wiecie, że jestem fanem zup wszelakich. Po prostu uwielbiam zupy. Zresztą nawet jak niezbyt regularnie śledzicie, to pewnie też top wiecie, bo tyle razy o tym pisałem, że gdzieś musieliście o tym przeczytać. A już szczególną estymą darzę zupę dyniową. Och tak, zdecydowanie. Zresztą o tym też parę razy już pisałem i parę przepisów na taką zupę już na blogu mamy. Ale tym razem opracowałem zupełnie inny przepis, zupełnie nowy. Taki na bogato. Dynia z dodatkiem innych warzyw. Papryka, pomidory, cebula, czosnek. I wszystko pieczone. Mmmm, nawet nie wiecie jaka dobra zupa wyszła. Ale dowiecie się jak skorzystacie z mojego przepisu.

Zupa z pieczonej dyni

PRZEPIS NA ZUPĘ Z PIECZONEJ DYNI

Zupa z pieczonej dyni – składniki:

około 2 kg dyni hokkaido
1 spora cebula, około 180 g
2 papryki czerwone, około 500 g
500 g pomidorów
pół główki czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
2 litry wody
śmietana
przyprawy, po pół łyżeczki: sól, kurkuma, oregano, ostra papryka, kmin rzymski, imbir (kurkumy może być cała łyżeczka)

Zupa z pieczonej dyni – wykonanie:

Zamiast dyni hokkaido możecie użyć innego gatunku, ale ja lubię właśnie ten, bo raz, że smakiem mi pasuje, a dwa, że nie trzeba obierać ze skóry, dynia hokkaido ma jadalną skórę.

Zupa z pieczonej dyni

Tak więc dynię kroimy na mniejsze kawałki, paprykę na ćwiartki (usuwając gniazda nasienne) cebulę i pomidory na pół, czosnek dzielimy na ząbki. Cebuli i czosnku nie obieramy, zrobimy to później. Wszystkie warzywa układamy na blasze od piekarnika (wyłożonej papierem do pieczenia) i pieczemy 70 minut w temperaturze 190 stopni, grzałki góra-dół. W pewnym momencie warzywa pewnie zaczną się przypalać, ale nie przejmujcie się tym.

Upieczone warzywa przekładamy do garnka (paprykę, pomidory, czosnek i cebulę ostrożnie obieramy ze skórki). Dodajemy przyprawy, 2 łyżki oliwy, pół litra wody (resztę wody dodamy później) i blendujemy na gładką masę. Zamiast wody możecie dodać – jeśli macie pod ręką – bulion warzywny, czy w ogóle rozpuścić w wodzie warzywne kostki rosołowe, ale nawet na samej wodzie zupa wyjdzie esencjonalna.

Po zblednowaniu dodajemy resztę wody (czyli jeszcze 1,5 litra), ustawiamy na kuchence i doprowadzamy do wrzenia, co jakiś czas mieszając. I tym sposobem mamy całkiem spory garnek zupy.

Zupę podajemy leciutko oprószoną pikantną papryką i z łyżeczką śmietany gdzieś z boku talerza.

Smacznego!

Polecam również nasz przepis na zupę krem z batatów.

Zupa z pieczonej dyni


Komentarze

Popularne posty