Print Friendly and PDF

Pasta paprykowa z bakłażanem do słoików na zimę

Pasta paprykowa z bakłażanem do słoików na zimę

Aromatyczna, zaskakująca smakiem pasta paprykowa z bakłażanem. Idealna do wędlin, pasztetów, serów pleśniowych typu camembert czy do lasagne. Sprawdzi się też dobrze w zimnych i gorących sosach czy jako dodatek do dipów. Jednym słowem słoik orkiestra :) Zróbcie, spróbujcie i zachwyćcie się. Nie zapomnijcie opowiedzieć nam jak wam smakuje i do czego jej używacie. Lubimy czytać wasze komentarze i każdy wywołuje uśmiech na naszych twarzach. Dziękujemy, że jesteście z nami :)
     

Potrzebujemy:

1 bakłażan średniej wielkości
1 kg papryki czerwonej
2 papryczki chili z pestkami
3 łyżki posiekanego korzenia imbiru
2 łyżeczki soli
50 g przecieru pomidorowego (np. z TEGO przepisu)
1 główka czosnku
0,5 łyżeczki mielonego cynamonu
0,5 łyżeczki zmielonych goździków
1 łyżka soku z cytryny
skórka otarta z 1 cytryny
3 łyżki miodu
5 łyżek oliwy z oliwek

Wykonanie:

Bakłażana umyć i pokroić w kostkę. Obsmażyć na kilku łyżkach oliwy aż zmięknie i wystudzić. Paprykę umyć, usunąć gniazda nasienne i pokroić na małe kawałki. Przełożyć wszystko od garnka i rozdrobnić blenderem, pozostawiając gdzieniegdzie większe kawałeczki. Imbir obieramy i kroimy w drobną kosteczkę. Do zmiksowanej masy dodajemy wszystkie pozostałe składniki i gotujemy na małym ogniu około 20-30 minut. Często mieszamy, aby nic się nie przypaliło. Masę lekko studzimy, przekładamy do wyparzonych słoików i porządnie zakręcamy. Pasteryzujemy 10 minut w 90 stopniach.

Smacznego!


Pasta paprykowa z bakłażanem do słoików na zimę

Komentarze

  1. Genialny blog, jestem tu pierwszy raz a już widzę, ze jest tu moja kopalnia inspiracji :D Jak na razie w planach ta pasta, konfitura z cebuli i nalewka na miodzie staropolska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i zapraszam częściej ;) Cały sierpień zaplanowałem pod znakiem przetworów.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty