Print Friendly and PDF

Kurczak pieczony na butelce piwa

Kurczak pieczony na butelce piwa

Lubimy drób i często robimy. Drób jest wdzięcznym produktem. Robi się stosunkowo prosto i stosunkowo szybko. Słyszałem różne teorie, że niektórzy ludzie nie lubią drobiu, bo jest suchy? Tak między nam to wam powiem, że nie wiem co trzeba by było zrobić, żeby taki dla przykładu kurczakowy cycek suchy wyszedł. Nie mam pojęcia jak trzeba go zmasakrować. Ja nie umiem zrobić suchego kurczaka, nawet gdybym się starał. Nie wiem jak to się robi. Ale właśnie dla tych, którym kurczak jest za suchy, mamy idealny przepis. Kurczak wychodzi idealnie mięsisty, soczysty, a skórka aromatyczna i lekko chrupiąca. A to za sprawą piwa, które paruje w trakcie pieczenia. Spokojnie, aromatu piwa w ogóle nie czuć. Nawet jeśli piwa nie lubicie to możecie z tego przepisu skorzystać.


Nie skłamię jeśli powiem, że przymierzałem się do tego przepisu kilka lat. Ale to jak zawsze u mnie, pomysł musiał po prostu dojrzeć. Ten akurat dojrzewał wyjątkowo długo. Aż wreszcie Madzia, nie chcąc czekać kolejnych kilku lat, wzięła sprawy w swoje ręce i sama tego kurczaka zrobiła. A do tego jeszcze pyszne warzywa, pieczone razem z kurczakiem. Rewelacja!

Potrzebujemy:

1 kurczak (1-1,5 kg)
1 piwo
6 ziemniaków
3 marchewki
1 cebula
oliwa z oliwek
sól, pieprz
zioła prowansalskie

Marynata do kurczaka:
7 łyżek oliwy z oliwek
5 ząbków czosnku
2 łyżeczki słodkiej papryki
1 łyżeczka soli
0,5 łyżeczki pieprzu
2 łyżki sosu sojowego

Kurczaka myjemy i osuszamy. Przygotowujemy marynatę i dokładnie nacieramy nią kurczaka. Wkładamy go do pojemnika, zamykamy lub owijamy folią spożywczą i wkładamy na noc do lodówki. Następnego dnia kurczaka nadziewamy na butelkę z piwem (tak żeby szyjka ledwo tylko wystawała znad kurczaka), umieszczamy w wyższej brytfannie, a dookoła układamy warzywa pokrojone na kawałki i wymieszane z oliwą, solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Pieczemy w 180 stopniach przez godzinę na każdy kilogram kurczaka. Nasz miał około 1,5 kg więc siedział w piekarniku około 90 minut.

Piwo nie wycieka z butelki, raczej tylko delikatnie paruje czyniąc w piekarniku specyficzny "mikroklimat". To właśnie dzięki temu kurczak jest taki soczysty. Ewentualnie, dla lepszego efektu możemy, już po nadzianiu kurczaka, dopełnić piwo wodą do samej góry szyjki, tak żeby cała butelka była zapełniona. Wówczas podczas pieczenia nie tylko będzie parowało, ale i coś tam spłynie po kurczaku czyniąc go jeszcze smaczniejszym. A kolejnym sposobem jest dodanie do piwa kilku szczypt soli. Wtedy na 100% piwo będzie wyciekało z butelki i soczyście spływało po kurczaku podczas pieczenia. 

Smacznego!


Kurczak pieczony na butelce piwa

Kurczak pieczony na butelce piwa


---------------------------------------------------------------------
Chcesz dostawać nasze przepisy prosto na swój e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej pory żaden przepis Ci nie umknie :)

Komentarze

  1. Ten kurczak pięknie wygląda. Na pewno spróbuje go zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznieeee :) Dawno nie piekłam kurczaka na butelce. Ale nie robiłam tego z piwem. Raczej wlewałam wodę i wsypywałam zioła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ty spróbuj z piwem, a my spróbujemy z ziołami :)

      Usuń
  3. Uwielbiam! A już bardzo dawno nie jadłam... Też wezmę sprawy w swoje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kurczaka tak podanego uwielbiam najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja odlewam 3/4 szkl piwa i dolewam do butelki wodę. A odlanym piwem co jakiś czas podlewam kurczaka. Wtedy jest przepyszny:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty