Print Friendly and PDF

Domowy rozgrzewający syrop z majeranku na przeziębienie

Domowy rozgrzewający syrop z majeranku na przeziębienie

Jeszcze jeden domowy syrop na przeziębienie na blogu. Mocno rozgrzewający, warto mieć go pod ręką w razie potrzeby. Nie jest może jakiś wybitny w smaku, zdarzało mi się pić smaczniejsze rzeczy. Ale też nie demonizujmy, zły też nie jest. Ot po prostu leczniczy syrop. Zresztą to nie obiad, nie musi smakować, ma leczyć (to parafraza powiedzenia, którym lubię się posługiwać: wódka to nie obiad, nie musi smakować, ma sponiewierać).

Zatem bez zbędnego gadania warto go zrobić, chociażby dlatego, że jego zdrowotne właściwości są naprawdę nieocenione.
     
1 szklanka suchego majeranku
4 ząbki czosnku
4 łyżki miodu
sok z 1 cytryny
0,5 l wody (wrzątku)

Majeranek przekładamy do słoika i zalewamy wrzątkiem. Gdy przestygnie dodajemy resztę składników, zakręcamy słoik i zostawiamy na kilka godzin, może być nawet do następnego dnia (co jakiś czas wstrząsamy słoikiem). Następnie filtrujemy (można dokładnie przepuścić przez filtr do kawy lub z grubsza przez sitko) i zlewamy do czystego słoika lub butelki. Teraz już przeziębienie Wam nie straszne.

Smacznego!


Domowy rozgrzewający syrop z majeranku na przeziębienie

Komentarze

  1. Wygląda wspaniale! Istne arcydzieło :-) Palce lizać. Pozdrawiam i bardzo dziękuje

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje bardzo serdecznie za przepis, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł na domowy syrop!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli nie smakuje tak podle, jak syrop z cebuli, to nie mam nic przeciwko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ja osobiście wolę z cebuli, ten smakuje naprawdę podle ;) Ale gusta są różne. Zresztą to nie obiad, nie musi smakować, ma działać :)

      Usuń
  5. Właśnie zrobiłam ten syrop, może smakować byle jak wypiję wszystko byle się pozbyć tego męczącego kaszlu

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie zrobiłam ten syrop, może smakować byle jak wypiję wszystko byle się pozbyć tego męczącego kaszlu

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty