Print Friendly and PDF

Jajko w koszulce z sosem holenderskim na toście z grillowanymi szparagami


Zrobiliśmy sobie prawdziwie królewską ucztę. Ja generalnie lubię jajka, ale takie w koszulce to wręcz uwielbiam. Szparagi też darzę miłością wielką. A nic lepiej nie pasuje zarówno do jajek jak i do szparagów jak sos holenderski. Danie wygląda okazale, robi się szybko, a smakiem bije wszystko inne. Korzystajcie póki jest sezon na szparagi, bo potem będziecie żałować. I będzie płacz i zgrzytanie zębów.
     
po 1 jajku na osobę
po 1 toście na osobę
po 1 garści roszponki i rukoli
pęczek szparagów
starty parmezan
sos holenderski
ząbek czosnku
1 łyżka soku z cytryny
sól, pieprz
oliwa z oliwek
biały ocet winny
skórka z 1 cytryny

Od szparagów odłamujemy dolną stwardniałą część. Będziemy czuć, które to miejsce, po zgięciu szparag sam się złamie. Nacieramy szparagi oliwą, solą i pieprzem i grillujemy. Aż się przyrumienią i zmiękną. Przekładamy na talerz i czekamy aż ostygną.
Pieczywo tostowe grillujemy z obu stron, a następnie nacieramy przekrojonym na pół ząbkiem czosnku.
Rukolę i roszponkę mieszamy w misce, dodajemy sok z cytryny, odrobinę oliwy, szczyptę soli i mieszamy.

Teraz jajka: nieduży rondelek napełniamy wodą, dodajemy 2 łyżki octu winnego i gotujemy. Jak woda się zagotuje to zmniejszmy ogień żeby się tylko tak leciutko gotowało (zbyt duże bąble zniszczą strukturę białka). Łyżką zakręcamy wodę w garnku żeby się wir zrobił i w ten wir wbijamy jajko - rozbijamy tuż nad samą wodą. Możemy też rozbić najpierw do miseczki i wlać do wody prosto z miseczki. Ta metoda jest nawet prostsza. I gotujemy 3-4 minuty. Wyjmujemy łyżką cedzakową na papierowy ręczniczek i osuszamy.

Sos holenderski:
Przepis TUTAJ

Teraz już wykończenie:
Rukolę z roszponką wykładamy na talerz, na to kładziemy tosta, na niego szparagi, a na górę jajko. Oblewamy sosem holenderskim i posypujemy parmezanem. I jemy :)

Smacznego!


Komentarze

  1. wygląda to przepysznie:) muszę poświęcić trochę czasu i spróbować zrobić takie cudo:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty