Print Friendly and PDF

Pieczona brukselka

Pieczona brukselka

Zacznijmy od tego, że ta brukselka na zdjęciu nie jest spalona, jest po prostu pokryta skarmelizowanym miodem. Zatem jeśli mamy to wyjaśnione, to przejdźmy dalej.

Jest na świecie, albo przynajmniej w Polsce, kilka spraw kontrowersyjnych. Na przykład Legia czy Polonia? Sernik z rodzynkami czy bez? Pomidorówka z ryżem czy makaronem? Wódka z colą czy sokiem? Lepszy pies czy kot? Samochód benzynowy czy diesel? Jeszcze parę takich rzeczy pewnie mógłbym wymienić. Pominąłem sprawę komosy ryżowej i rukoli, bo każdy uczciwy i przyzwoity człowiek wie, że to jest niejadalne i nie ma co z tym dyskutować. Natomiast pozostaje jeszcze kwestia brukselki. Jeść czy nie jeść? W domu jesteśmy podzieleni na dwie równe grupy: Ania uważa, że brukselka jest trująca i to wymysł szatana, Hitlera i Donalda Tuska, ja natomiast bardzo lubię. Ale powiem Wam coś. Opracowałem taki przepis, że ta brukselka nawet Ani smakowała. Co prawda nie skusiła się żeby normalnie ją zjeść, ale spróbowała jedną i ku swojemu zaskoczeniu stwierdziła, że faktycznie niezła. Więc jeśli lubicie brukselkę, to dzięki temu przepisowi polubicie ją jeszcze bardziej. A jeśli nie lubicie, to jest szansa, że ten przepis Was do niej przekona.

Pieczona brukselka

PRZEPIS NA PIECZONĄ BRUKSELKĘ

Brukselka pieczona – składniki:

500 g brukselki
5 łyżek oliwy z oliwek
2 łyżki miodu
1 łyżeczka soli
1/3 łyżeczki pieprzu
1 łyżeczka granulowanego czosnku
50 g tartego sera

Brukselka pieczona – wykonanie:

Jeśli brukselka ma jakieś wierzchnie nieładne liście, to odrywamy. Jeśli ma jakieś grube, twarde końcówki – to odcinamy. Tak przygotowaną brukselkę przekrajamy wzdłuż na pół i te połówki przekładamy do dużej miski.

Oliwę, miód, sól i pieprz mieszamy ze sobą w kubeczku. Musimy dokładnie mieszać, żeby w miarę możliwości miód połączył się w oliwą. Tak zupełnie pewnie się nie połączą, ale chociaż tyle ile się da.

Taką mieszaniną polewamy brukselki w misce i dokładnie mieszamy żeby równomiernie pokryły się oliwą z miodem. Połówki brukselki rozkładamy na blasze piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 30 minut w temperaturze 180 stopni – z termoobiegiem. W połowie pieczenia (czyli po 15 minutach) wyjmujemy blachę z piekarnika i przekręcamy połówki brukselki na drugą stronę. Tak żeby piekła się równomiernie.

Po upieczeniu podajemy posypaną granulowanym czosnkiem i tartym żółtym serem.

Na zdjęciach brukselka może wydawać się trochę przypalona, ale tak ma być. Przyrumienione (nie przypalone) są tylko wierzchnie liście i one nadają dodatkowego smaku całości.

Smacznego!

Polecam również nas przepis na panierowane boczniaki.

Pieczona brukselka

Komentarze

Popularne posty