Print Friendly and PDF

Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Przełom maja i czerwca to idealny moment na zerwanie trochę kwiatów czarnego bzu. Można z niego zrobić syrop lub nalewkę. I jedno i drugie ma ogromne właściwości zdrowotne. Warto mieć schowane gdzieś w szafce i pić w razie przeziębienia. W zasadzie to jest tak smaczne, że można pić i bez przeziębienia.

W tym wpisie zajmiemy się nalewką, a link do przepisu na syrop znajdziecie na końcu tego postu. 

Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Nalewka z kwiatów czarnego bzu - składniki



pół słoika (3 litrowego) kwiatów czarnego bzu
750 ml spirytusu 95%
2 cytryny
1 limonka
1 litr wody
1 kg cukru
1 łyżeczka korzenia arcydzięgla *


* Można kupić w sklepach zielarskich i być może w aptekach. Jak nie macie, to bez problemu możecie pominąć, ale ja zalecam dodanie. Doda nalewce nie tylko smaku, ale i wartości zdrowotnych.


Nalewka z kwiatów czarnego bzu - wykonanie


Kwiaty bzu należy zrywać z dala od drogi, żeby nie były niczym zanieczyszczone. Takie przydrożne to ani smaku nie dadzą, ani właściwości zdrowotnych mieć nie będą. Po zerwaniu rozłóżmy każdy kwiatowy baldach osobno, żeby robaczki, które ewentualnie tam są miały szansę się wydostać. Zostawmy tak na godzinę czy dwie. Po tym czasie kwiaty należy dokładnie przebrać i oczyścić. Nie należy nimi trząsać ani ich myć! Stracimy wtedy bardzo cenny pyłek kwiatowy. Po prostu delikatnie oczyszczamy i obcinamy tyle łodyżek ile damy radę. Zależy nam na samych kwiatach. Im mniej łodyg, tym lepiej, dają one gorzki posmak.

Wodę podgrzewamy i rozpuszczamy w niej cukier. Tylko nieco podgrzewamy, po prostu w ciepłej łatwiej rozpuścić cukier.

Cytryny i limonkę parzymy wrzątkiem, szorujemy i tniemy na plasterki.

Wszystko razem łączymy w dużym słoju i zakręcamy. Zostawiamy na 6 tygodni wstrząsając słoikiem co 2-3 dni. Po tym czasie przelewamy przez durszlak żeby oddzielić płyn od reszty, a następnie filtrujemy. Przelewamy do butelek i odstawiamy na kolejne 6 tygodni.

Smacznego!

A jeśli nie przepadacie za alkoholem to polecamy syrop z kwiatów czarnego bzu


Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Komentarze

  1. Na działce rośnie sobie u mnie dumny czarny bez. Jest to roślina dekoracyjna, w tym roku ma faktycznie wiele owoców. Nie zrywaliśmy ich jednak, radośnie sobie je jadły kosy oraz szpaki na działeczce, postaram się jednak w tym roku zrobić nalewkę z owoców bzu. Jeszcze nie robiłam nalewek na własna rękę a czytam sobie przepisy i nie wydaje się takie trudne.

    Mam troche wolnego czasu ostatnio, tak wiec chyba zabiorę się za nią na ten weekend.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że tutaj jesteś. Zostaw komentarz, napisz, co sądzisz o blogu czy o tym konkretnym przepisie. Nie zostawiaj natomiast w komentarzu linków (ani do swojej strony, ani do żadnej innej) - chyba, że kontekst rozmowy tego wymaga. Jeśli interesuje Cię zareklamowanie się na blogu, to po prostu zajrzyj do zakładki "Współpraca".

Popularne posty